Już niedługo początek roku szkolnego a z nim także początek zajęć na basenie. W związku z tym postanowiłem pomóc osobom, które chciałyby, żeby ich dziecko NIE UMIAŁO pływać, a najlepiej bało się wody 

Przed Wami Antyporadnik Nauki Pływania:

1. Kąpiel
Nieumiejętność pływania i strach przed wodą należy kształtować już od najmłodszych lat podczas kąpieli. Koniecznie zakup wszystkie osłony na oczy i uszy, bo przecież woda pod żadnym pozorem nie może się tam dostać! Żadnych atrakcji, zabawek i piany ponieważ dziecko mogłoby pomyśleć, że przebywanie w wodzie to fajna zabawa

2. Rodzinne wyjazdy na basen
Unikaj wszelkich możliwych sytuacji kiedy dziecko mogłoby przyzwyczajać się do przebywania w wodzie. W szczególności jeśli miałoby to oznaczać dobrą zabawę, granie w piłkę i zjeżdżanie na rurze. A jeśli już przypadkiem potkniesz się i znajdziesz na basenie, koniecznie porównuj swoją pociechę do tych, którzy radzą sobie lepiej, żeby od początku kształtować w nim poczucie, że radzi sobie gorzej. Strofuj, pouczaj i poprawiaj mimo, że sam walczysz o życie kiedy masz do przepłynięcia 25 metrów

3. Stara szkoła nauki pływania
Wrzuć dziecko do głębokiej wody i niech samo płynie do brzegu. Zrobiłeś tak? Gratulacje! Jest duża szansa, że taka osoba będzie mieć traumę do końca życia

4. Profesjonalna nauka pływania
Jakiś szarlatan podpowiedział Ci, żeby zapisać dziecko na naukę pływania? Musisz sabotować ten pomysł od samego początku. Najpierw powiedz dziecku, żeby się nie bało – sprytnie zasugerujesz w ten sposób, że jest czego się bać i Twoja pociecha zacznie mieć wątpliwości. Jeśli mały człowiek jest odporny na tę subtelną metodę możesz także spróbować technik bezpośrednich mówiąc „nie utop się”, „nie zanurzaj głowy”, „nie puszczaj ściany”. Wtedy już nie będzie wątpliwości, że woda to zagrożenie i niebezpieczeństwo.

Jeżeli jednak z jakichś powodów chciałbyś, żeby Twoje dziecko było bezpieczne nad wodą i dobrze się w niej bawiło, wystarczy, że wszystko zrobisz odwrotnie, a zbudujesz dobry fundament pod późniejszą naukę